Spis artykułów
Fiat na gorącym uczynku... a właściwie na gorącym asfalcie!
Ulica Permska w Kielcach. Drogowcy walczą z czasem, wylewają świeżutki asfalt, walce jadą, maszyny pracują, a tu... niespodzianka! Pośrodku remontowanego odcinka stoi sobie Fiat Doblo. Sam. Cicho. Jakby nigdy nic.
Strażnicy miejscy przyjechali sprawdzić, co się dzieje. Szybkie oględziny – i nie trzeba być Sherlockiem, żeby zauważyć, że auto już dawno przestało być "na chodzie". Znamiona wraku? Oj tak. Brak właściciela? Zdecydowanie.
Tablice rejestracyjne doprowadziły do byłego właściciela, który – jak się okazało – od kilku lat mieszka za granicą i o samochodzie... raczej już nie pamięta. W dodatku twierdzi, że sprzedał go pięć lat temu, ale nowy właściciel zapomniał o drobnym szczególe – rejestracji auta na siebie.
Efekt? Nikt nic nie wie, auto stoi, asfalt stygnie, a drogowcy zgrzytają zębami.
Strażnicy nie mieli wyjścia – wezwano lawetę. Holownik przyjechał na gorąco (dosłownie!) i zabrał Fiata, zanim ten na dobre wtopił się w nową nawierzchnię.

